Deggial

Deggial

Bajka dla Hekate:

Pewien szlachetny rycerz choć był nie imponującej postury złote serce miał i potrzebującym nigdy nie odmawiał, postanowił wybrać się do odległego królestwa poznać pewną księżniczkę.
Droga była długa i wyboista więc postanowił osiodłać swojego białego rumaka i brzaskiem wyruszyć w podróż tę. Ubrał swój galowy pancerz, zdobioną tarczę zarzucił na plecy a przyłbicą twarz swoją przesłonił.
Gdy kogut zapiał raz trzeci Rycerz popędził rumaka i pomknął galopem ku przeznaczeniu. Drogę zgubił nie raz lecz serce nie pozwoliło mu przerwać wędrówki. Do odległego grodu dotarł o godzinie 12:55 i wypatrywać zaczął księżniczki.
Wtem oto zjawiła się piękna i powabna stanęła przed nim i rzekła:
- Coś ty za jeden z drugim?!
- Jam Ci rycerz szlachetny, kłaniam się Tobie o niewiasto.
- Ja yhy! Rycerze mają przynajmniej 190 cm wzrostu i 120 cm w barach. Spadaj bo psy każę spuścić.

Rycerz spuścił głowę, odwrócił się i szepnął:
- @#$$% mać!

Po czym dodał w myślach:
A #$uj tam! Przynajmniej sobie zrobiłem wycieczkę...